Carrera Digital 124 Corvette C8R
Nr art. 23911 + 23912
Niemal niemożliwe jest stworzenie modelu bardziej wiernego oryginałowi. Dzięki C8R amerykański producent po raz pierwszy zrealizował koncepcję z silnikiem umieszczonym centralnie. W oryginale 5,5-litrowy silnik znajduje się między kabiną kierowcy a tylną osią, co zostało również zaimplementowane w modelach Carrera 124 i jeszcze wyraźniej w modelach 132.
Wizualnie, srebrno-żółty samochód wyścigowy jest prawdziwą atrakcją, kształty i nadruk wyrażają prędkość i moc. Duże czerwone obudowy lusterek i niektóre kalkomanie dodają kolorowych akcentów. Lakier i kalkomanie są czyste, ostre i bez skaz. Mocno przyciemnione szyby dobrze pasują do pojazdu, ale sprawiają, że postać kierowcy jest ledwo rozpoznawalna.
Koła pasują ciasno i wiernie do oryginału w nadkolach i nie mają niepotrzebnej przestrzeni na górze. Obracają się swobodnie i bez żadnych widocznych problemów.
Pod względem właściwości jezdnych C8R może konkurować z pojazdami GT zarówno w wersji 124, jak i 132. Gdyby był tylko trochę lżejszy, wystarczyłoby to częściej na podium, ale prowadzenie jest dość dobre, co z pewnością może się przydać w wyścigach wytrzymałościowych.
W rzeczywistości C8R zadebiutował podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona 2020 w klasie GT-Le Mans z zespołem American Corvette Racing Team. Po zwycięstwie w klasie GT-LM nastąpiły kolejne udane wyścigi w IMSA SportsCar Championship 2020, a ostatecznie rok zakończył się na trzecim miejscu w serii GT-LM (pierwsze miejsce zajął żółty C8R z numerem startowym 3). Dla Corvette Racing i Chevroleta sukcesy C8R w 2020 r. zaowocowały zarówno mistrzostwem zespołu, jak i mistrzostwem konstruktorów w klasie GT-LM.
Nr art. 23911 + 23912
Niemal niemożliwe jest stworzenie modelu bardziej wiernego oryginałowi. Dzięki C8R amerykański producent po raz pierwszy zrealizował koncepcję z silnikiem umieszczonym centralnie. W oryginale 5,5-litrowy silnik znajduje się między kabiną kierowcy a tylną osią, co zostało również zaimplementowane w modelach Carrera 124 i jeszcze wyraźniej w modelach 132.
Wizualnie, srebrno-żółty samochód wyścigowy jest prawdziwą atrakcją, kształty i nadruk wyrażają prędkość i moc. Duże czerwone obudowy lusterek i niektóre kalkomanie dodają kolorowych akcentów. Lakier i kalkomanie są czyste, ostre i bez skaz. Mocno przyciemnione szyby dobrze pasują do pojazdu, ale sprawiają, że postać kierowcy jest ledwo rozpoznawalna.
Koła pasują ciasno i wiernie do oryginału w nadkolach i nie mają niepotrzebnej przestrzeni na górze. Obracają się swobodnie i bez żadnych widocznych problemów.
Pod względem właściwości jezdnych C8R może konkurować z pojazdami GT zarówno w wersji 124, jak i 132. Gdyby był tylko trochę lżejszy, wystarczyłoby to częściej na podium, ale prowadzenie jest dość dobre, co z pewnością może się przydać w wyścigach wytrzymałościowych.
W rzeczywistości C8R zadebiutował podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona 2020 w klasie GT-Le Mans z zespołem American Corvette Racing Team. Po zwycięstwie w klasie GT-LM nastąpiły kolejne udane wyścigi w IMSA SportsCar Championship 2020, a ostatecznie rok zakończył się na trzecim miejscu w serii GT-LM (pierwsze miejsce zajął żółty C8R z numerem startowym 3). Dla Corvette Racing i Chevroleta sukcesy C8R w 2020 r. zaowocowały zarówno mistrzostwem zespołu, jak i mistrzostwem konstruktorów w klasie GT-LM.