Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger 500, nr 22, 1969 r.
Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger 500, nr 22, 1969 r.
Zdjęcia autorstwa Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger 500, nr 22, 1969 (art. nr 30604)
Miłego oglądania zdjęć tych niesamowitych samochodów!
Pozdrawiam serdecznie, Dave
Carrera DIGITAL 132 Plymouth Superbird "No.8", 1971 r.
Carrera DIGITAL 132 Plymouth Superbird "No.8", 1971 r.
Zdjęcia autorstwa Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - przedstawiające Carrera DIGITAL 132 Plymouth Superbird "No.8", 1971 (nr art. 30605)
Miłego oglądania zdjęć tych niesamowitych samochodów!
Pozdrawiam serdecznie, Dave
Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger Daytona "No.55", 1970 r.
Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger Daytona "No.55", 1970 r.
Zdjęcia autorstwa Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - Carrera DIGITAL 132 Dodge Charger Daytona "No.55", 1970 (nr art. 30585)
Miłego oglądania zdjęć tych niesamowitych samochodów!
Pozdrawiam serdecznie, Dave
Carrera D124 Porsche GT3 RSR
Carrera D124 Porsche GT3 RSR
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na Carrera DIGITAL 124 Porsche GT3 RSR, BMS Scuderia Italia nr 97, 2012 (pozycja nr 23770)
BMS Scuderia Italia to włoski zespół sportów motorowych założony przez włoskiego magnata stalowego i entuzjastę sportów motorowych, Giuseppe Lucchiniego. W 2010 roku zespół wygrał 24-godzinny wyścig w Spa-Francorchamps z Porsche, a tym samym Puchar Europy FIA GT2.
Piąta wersja Porsche GT3 RSR to po raz kolejny świetny samochód wyścigowy.
Bogaty, żywy czerwony kolor doskonale do niego pasuje. Wyraźnie widoczne białe pasy na dachu zapewniają świetny wygląd podczas szybkiej jazdy po torze. Naprawdę piękne obręcze kół naprawdę się tutaj sprawdzają. Podwozie i technologia są już znane, zobacz mój raport tutaj
o Flying Lizard - wszystko się zgadza!
Kolejne wzbogacenie linii GT, niezależnie od tego, czy chcesz zorganizować Porsche CUP, czy serię wyścigową w dziedzinie mieszanych marek.
Już nie mogę się doczekać SLS i przyszłych projektów Porsche, co za pole startowe GT!
CoMod long
Carrera DIGITAL 132/Evolution Alfa Romeo
Carrera DIGITAL 132/Evolution Alfa Romeo
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Carrera124 na modelu Carrera DIGITAL 132/Evolution Alfa Romeo GTA Silhouette Race 2 (nr artykułu 30625/27416)
Dane techniczne:
Waga (kompletny pojazd z magnesami): 87 gramówWaga (nadwozie): 25 gramówDługość wraz ze spojlerem: 135 mmRozstaw osi: 73,5 mmRozstaw kół (przednia oś): 52 mmSzerokość rozstawu kół (tylna oś): 53 mmInne: Niezależne przednie zawieszenie
Informacje ogólne:
Ten pojazd był z pewnością jedną z większych niespodzianek w gamie 2012, nikt nie miał go na radarze. Dla mnie jest to zdecydowanie najciekawsza i jedna z najpiękniejszych nowości roku we wszystkich skalach. Nieco bardziej dyskretne wersje bez dzikich skrzydeł zostały już wprowadzone na tor wyścigowy przez zawodników Fly i AutoArt.el.
Bodywork:
Testowana jest wersja biało-żółta. Nadwozie waży zaledwie 25 gramów, a dwukolorowy lakier jest czysty i nieskazitelny. Proporcje zgrabnego nadwozia Alfy wydają się być dobrze wystylizowane, a tył wygląda bardzo podobnie do BMW 3.0 CSL, gdy patrzy się na niego z boku. Szerokie nadkola są zintegrowane z nadwoziem z tyłu, podczas gdy z przodu - wraz z przednim spojlerem - tworzą oddzielny element w kształcie litery "U". Wskazuje to, że planowane są kolejne warianty tego pojazdu z inną sekcją przednią. Niestety, przerwa między dwoma komponentami jest wyraźnie widoczna; porównywalne projekty były już widoczne na innych typach pojazdów w znacznie drobniejszej wersji, a trujący zielony kolor kasku postaci kierowcy nie jest dobrym wyborem dla mojego gustu; Wolałbym tutaj bardziej subtelny kolor. Wygląd felg jest dobrze wykonany, zarówno kolorystyka, jak i głębia przestrzenna są przekonujące.
Technologia:
Pojazd waży łącznie zaledwie 87 gramów, co czyni go jednym z najlżejszych pojazdów Carrera w skali 1:32 - z wyjątkiem bolidów formuły. Podwozie ma jednak wszystkie znane cechy konstrukcyjne, a ze względu na krótki zwis przedni, przednie koła są ponownie zaprojektowane jako niezależne zawieszenie. Co zaskakujące, do oświetlenia zastosowano tradycyjne diody LED. Oczywiście mała Alfa została zaprojektowana przed Audi R18 (lub przejściem na elementy SMD), ale weszła do produkcji dopiero po nim, a koła wydają się zbyt wąskie; biorąc pod uwagę wersję wyścigową, spodziewałbym się tutaj nieco szerszego formatu.
Zachowanie podczas jazdy:
Do testu jazdy usunąłem tylny z dwóch magnesów, co zaowocowało dobrze kontrolowanym prowadzeniem z szerokim zakresem granicznym na zakrętach. Ze względu na stosunkowo niską masę, przyspieszenie i hamowanie są absolutnie w porządku. Przyjemnie jest pędzić przez zakręty w małej Alfie, a na prostych odcinkach również nie głodujesz.
Wnioski:
Naprawdę nie mogłem się doczekać tego pojazdu, ale nie jestem w pełni zadowolony z realizacji wizualnej. Nie umniejsza to jednak bardzo dobrych właściwości jezdnych.
Pozdrawiam serdecznie,
Twój Chris
************************************************************ Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na modelu Carrera DIGITAL 132/Evolution Alfa Romeo GTA Silhouette Race 1 (pozycja nr 30622/27415)
Gran Turismo Alleggerita!
Magiczny skrót dla każdego Alfisti!!! Te 3 litery zawsze wywoływały emocje u każdego fana włoskiej marki samochodowej, ponieważ kryją się za nimi najgorętsze samochody wyścigowe z Turynu.
Ok, sprowadzimy gorące serce kierowcy wyścigowego z powrotem na ziemię: przyjmijmy trzeźwe teutońskie podejście i przetłumaczmy te 3 litery. GTA to skrót od "Gran Turismo Alleggerita" i w rzeczywistości oznacza nic innego jak "Gran Turismo Lightweight".
W całej historii firmyAlfa Romeo używała skrótu GTA do oznaczania swoich lekkich wersji pojazdów używanych w wyścigach samochodów turystycznych.
W latach 1965-1975 Alfa produkowała GTA w wersjach Alfa Romeo Giulia Sprint GTA i Alfa Romeo GTA 1300 Junior.
Podczas gdy GTA są generalnie rzadkie, ponieważzbudowanoich mniej niż 1000, model 1:32 Carrera jest czymś wyjątkowym. Dwa modele przede mną bazują na późniejszym modelu GTA 1300 Junior (rozpoznawalnym po trójkątnym oknie na słupku A) i reprezentują ultra-rzadką wersję GTA-SA Gr.5. Informacje o pojeździe? Nie ma ich praktycznie żadnych, zbudowano tylko 10 egzemplarzy. Samochody miały silnik Twinspark o pojemności 1570 cm3 z 2 sprężarkami i dostarczały na tylną oś do 250 KM przy 7500 obr / min. Po poszerzeniu jak w modelu Carrera, było ich prawdopodobnie jeszcze mniej. Żaden z oryginałów nie przetrwał, ale istnieje replika, która jest bliska oryginalnemu pojazdowi. Nie jest pewne, jak blisko, istnieje tylko kilka współczesnych zdjęć. Pojazdy odniosły spory sukces, ale były też stale przebudowywane.
Model był jedną z niespodzianek w gamie 2012. Nikt nie spodziewał się GTA, ale samochód bardzo dobrze pasuje do innych potworów ze spojlerem z ostatnich lat.
Lakierobu samochodów jest typowy dla lat 70-tych, żółto-biały jest prawdopodobnie wzorowany na Jägermeisterze, czerwony ma klasyczny lakier ALFA. Napis "Scuderia Spugna" na przedniej szybie żółtego samochodu jest ... otwarty na interpretację. Najlepszym sposobem, aby się tego dowiedzieć, jest zapytanie projektanta.
Oba modele doskonale się prowadzą dzięki szerokiemu rozstawowi kół, nadwozie jest bardzo wytrzymałe w przeciwieństwie do oryginału, który był wykonany z cienkiej blachy Peraluman, a także wybacza dziwne zderzenia.
Mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić tymi dwiema Alfami! I nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie inne warianty nas czekają.
Pozdrawiam serdecznie,
Lotus
Carrera DIGITAL 124 Bill Thomas Gepard: specjalność
Carrera DIGITAL 124 Bill Thomas Gepard: specjalność
Raport z testu przeprowadzonego przez Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - na modelu Carrera DIGITAL 124 Bill Thomas Cheetah Vintage GT Challenge, Bill Thomas Cheetah Model 2, Bill Thomas Cheetah No.46, sierpień 1964, Bill Thomas Cheetah (nr art. 23744/23745/23760/23761)
Model klasycznego amerykańskiego samochodu sportowego Cheetah firmy Carrera rozpalił pasję kierowców wyścigów slotowych w całym kraju. Cheetah pozostaje jednym z najbardziej unikalnych i kultowych samochodów sportowych z ery wyścigów z połowy lat 60-tych. Prawdziwy samochód wyścigowy miał krótkie życie na torze, ale długą historię pozostawania w umysłach fanów wyścigów na automatach. Teraz, wraz z czwartym wydaniem Cheetah w linii DIGITAL 124, Carrera oferuje jedyną wersję Cheetah zatwierdzoną przez rodzinę oryginalnego projektanta oryginalnego samochodu Billa Thomasa. Przywiązano dużą wagę do szczegółów, aby wiernie odtworzyć tę prawdziwą amerykańską legendę.
Miejsce Cheetah w historii automatów do gier jest wyjątkowe. W latach 60. samochód ten był aktualnym samochodem sportowym, który ścigał się z niektórymi prawdziwymi legendami wyścigów, wśród których najbardziej godne uwagi były Shelby Cobra, Daytona Cobra i flota szkarłatnych samochodów sportowych Ferrari. W tamtym czasie nie był to najbardziej udany projekt, ale został uwieczniony przez ówczesne firmy produkujące automaty do gier. Ta ekspozycja była kluczem do tego, aby Cheetah pozostał w pamięci młodych kierowców wyścigów slotowych z tamtych czasów, którzy teraz mają miłe wspomnienia związane z tym samochodem.
Na torze DIGITAL 124 Cheetah sprawdza się znakomicie. Dzięki dużej mocy, jaką ma ten samochód, będzie on wymiatał na zakrętach i warczał na prostych na Twoim torze. Grube opony o szerokości 14 mm zapewniają przyczepność, a standardowy silnik o prędkości 18 000 obr/min dostarcza moc do 10-zębowej zębatki i 50-zębowego koła koronowego.
Cztery Cheetahy mogą ścigać się z Corvette GS wyprodukowaną wcześniej przez Carrera dla DIGITAL 124, Fordem GT40 i Ferrari 250 GTO, a także z Ferrari "Breadvan".
Pozdrawiam serdecznie, Dave
Carrera DIGITAL 124 Porsche 917
Carrera DIGITAL 124 Porsche 917
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Martinmm i JoergW na Carrera DIGITAL 124 Porsche 917K, J.W. Autormotive Engineering No.2, Daytona 24h 1971 (pozycja nr 23777)
Jeden z najgoręcej dyskutowanych pojazdów Carrera w skali 1:24 wreszcie jest tutaj! Jednocześnie jest to prawdopodobnie jeden z najpiękniej zaprojektowanych samochodów wyścigowych niemieckiego producenta samochodów sportowych w jednym z najbardziej atrakcyjnych malowań - i to nie tylko w swoim czasie.
Zgodnie z etykietą na pudełku, reprezentuje on Porsche 917K (podwozie Porsche nr 917-015) prowadzone przez parę kierowców Rodriguez/Kinunnen w 24-godzinnym wyścigu w Daytona w 1970 roku. Który również wygrał wyścig. Jednak napisy - w szczególności układ numeru startowego z tyłu - są inne.
Kształt nadwozia - czysto wizualnie w porównaniu z odpowiednimi zdjęciami - jest doskonale zrealizowany. Proporcje są bardzo harmonijne. Tylny podnośnik jest mniej filigranowy - ale absolutnie nadaje się do wyścigów slotowych z wystarczającą dbałością o szczegóły. Małe okno, które zostało wprowadzone specjalnie do wyścigów ze stromymi zakrętami, jest stylizowane na model Carrera za pomocą nadruku. Nie wpływa to jednak negatywnie na ogólny wygląd.
Od strony praktycznej:
Szerokie tylne koła znajdują się dość blisko tyłu. W zależności od związanego z produkcją luzu bocznego tylnej osi, mogą one również ocierać się o nadwozie. Nie ma tylnego światła - ale dekoder cyfrowy ma połączenie.
Podwozie jest zamknięte - nie ma oddzielnej osłony środkowego magnesu, co ułatwia jego demontaż. Opony są wykonane z bardziej miękkiego materiału odpowiadającego "oponom tuningowym".
W oryginalnym, w pełni namagnesowanym stanie dostawy, zachowanie podczas jazdy jest identyczne z innymi pojazdami D124. Jednak hałas podczas jazdy jest dość wysoki (luz skrzyni biegów jest nieco zbyt ciasny). Bez dodatkowych magnesów, dobre ustawienie przedniej osi / wahacza wleczonego i opony o dużej przyczepności są przyjemnie zauważalne. Obie osie (w tym koła) pracują płynnie. Tylne opony po raz kolejny okazały się korzystne.
Wyrzucenie 917 z toru - nawet bez magnesu trzymającego - wymaga złego zachowania podczas jazdy. W konfiguracji z dwoma zewnętrznymi środkowymi magnesami, tak jak jeździmy klasycznymi samochodami C D124 w klubie, jest tam z przodu, sądząc po czasach okrążeń.
Pomimo kilku niedociągnięć w szczegółach, jest to pojazd, którego potrzebujesz dwa razy: na tor i na wystawę. 917K ma bardzo szeroką gamę wariantów - z pewnością możemy spodziewać się wielu pięknych i dobrych samochodów wyścigowych.
Pozdrawiam serdecznie,
Twój Martin
***************************************
Zacznijmyod skali 1:1!
Wyścigi wytrzymałościowe pod koniec lat 60. były zdominowane głównie przez Forda GT40
ale potem pojawił się dość mały niemiecki producent samochodów sportowych i wprowadził na tory wyścigowe swoje Porsche 917. W 1969 roku, z powodu różnych problemów technicznych i aerodynamicznych, Ford GT40 zdołał wygrać 24-godzinny wyścig Le Mans, ale Porsche 917 K odcisnęło swoje piętno i wygrało 1000-kilometrowy wyścig na torze Österreichring w tym samym roku. Mimo że wielu kierowców fabrycznych początkowo niechętnie podchodziło do Porsche 917 i wolało wypróbowane i przetestowane Porsche 908, ciągły dalszy rozwój i optymalizacja zaowocowały zwycięskim samochodem. Porsche 908 było teraz używane tylko na górzystych torach (Spa, Nürburgring, Targa Florio), a na pozostałych torach wyścigowych jeździły Porsche 917, z krótkim lub długim ogonem w zależności od charakteru toru.
Czerwono-białe Porsche 917 K (K = krótki ogon) zespołu Porsche Salzburg przyniosło pierwsze ważne zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1970 roku, a Porsche 917 w wersji z długim ogonem zajęło drugie miejsce. Później nastąpiły zwycięstwa w 24-godzinnym wyścigu Daytona i prawie wszystkich innych wyścigach roku, a Porsche było w stanie bezkonkurencyjnie wygrać w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata Samochodów Sportowych. Model dostępny obecnie jako Carrera 124 z numerem startowym 2 był pierwotnie prowadzony przez Pedro Rodrigueza i Leo Kinnunena w 24-godzinnym wyścigu w Daytona. Ważący zaledwie 830 kg samochód z podwoziem o numerze 15 nadal posiadał 4,5-litrowy silnik o mocy 560 KM, który później został zmodernizowany do 4,9 litra o mocy 600 KM.
A teraz dochodzimy do wersji 1:24 od Carrera! Wygląd:
Nowy model 124 wygląda prototypowo pod względem kształtu i koloru. Bardziej płaski, szerszy, niższy ...
czy jakoś tak. Pojazd idealnie pasuje do istniejącej falangi GT40 i Ferrari 330 P4.
Ferrari 330 P4. Szerokie tylne opony i tylna konstrukcja z domniemanym kołem zapasowym
Szerokie tylne opony i tylna konstrukcja z domniemanym kołem zapasowym - które w tamtych czasach było również obowiązkowe w wyścigach - są filigranowe i bogate w szczegóły ... Kolizji tylnych należy unikać za wszelką cenę, z GT40 z tyłu dostaniesz dużo drewna.
Nisko siedzący kierowca jest tylko w połowie ukończony, po prostu nie ma zbyt wiele miejsca ... ale przynajmniej został wizualnie dostosowany. Usunąłbym filigranową, bardzo dobrze odwzorowaną wycieraczkę przedniej szyby do wyścigów.
Lakier i kalkomanie są bez zarzutu. Raczej jasnoniebieski kolor pasuje do zdjęć 1:1
zdjęcia, raczej jasnoniebieski kolor bardzo dobrze pasuje do wczesnych dni zespołu Johna Wyera. Koła są dobrze umieszczone w nadkolach.
Technologia:
202 g masy całkowitej (z czego 45 g nadwozie, 154 podwozie z technologią + 3 g śruby)
Górny z dwóch reflektorów jest oświetlony, tylny niestety nie.
Lekko zielonkawe światło przez soczewki wygląda realistycznie. Ogólnie płynnie działająca i prosta przednia oś nie skręca w niektórych miejscach podczas pchania po torze (tak, tory nie są w 100% płaskie). Opony są profilowane, ale mają wystarczającą przyczepność i są dość płaskie. Po wewnętrznej stronie opon znajdują się niewielkie zadziory, które należy zeszlifować.
Właściwości jezdne:
Szerokie tylne opony i płaska sylwetka ze znanymi komponentami to
to gwarancja szybkiej i bezpiecznej jazdy. Skrzynia biegów pracuje bardzo płynnie i reaguje bezpośrednio na wciśnięcie przycisku. Mimo, że jeździłem pojazdem tylko na małym przydomowym torze ze wspomaganiem magnetycznym, jestem przekonany, że Porsche 917 może konkurować ze swoimi rówieśnikami. W podwoziu jest mnóstwo miejsca na eksperymenty z prowadzeniem, ponieważ prawdziwa zabawa jest tylko wtedy, gdy magnesy są wyjęte, a pojazd realistycznie przyspiesza i driftuje. Dla mnie warto było czekać.
Do tego czasu,
joergW
Carrera DIGITAL 132/Evolution Shelby Cobra 289 Hardtop Coupe '63
Carrera DIGITAL 132/Evolution Shelby Cobra 289 Hardtop Coupe '63
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Martin na modelach Carrera DIGITAL 132/Evo Shelby Cobra 289 Hardtop Coupe '63, "No.4" i Shelby Cobra 289 '63, Sebring 12h "No.16" (pozycja nr 30620/27411 + 30621/27412).
Ta piękna Cobra była wzorowana na modelu Cobra, który wystartował w Le Mans w 1963 roku - nawet jeśli nie jest to zaznaczone na etykiecie pudełka. Pojazd jest wykończony wieloma detalami, które były obecne w samochodzie Le Mans (np. szyjka wlewu paliwa na dachu lub światła pozycyjne).
Jednak samochód Le Mans prowadzony przez Eda Hugusa i Petera Joppa zdołał ukończyć wyścig tylko przez około pięć godzin i musiał zostać zaparkowany z powodu wycieku oleju. Z drugiej strony, druga Cobra Coupé z numerem startowym 3 dotarła do mety, a nawet była w stanie wrócić "do domu". Oba pojazdy miały tablice rejestracyjne do rejestracji drogowej.
Liczne dobrze wykonane detale nadają modelowi Carrera bardzo atrakcyjny wygląd. Proporcje są bardzo dobre, chociaż koła wydają się nieco wąskie, a kontrast kolorystyczny (chrom) na centralnym zamku skądinąd prostych, ale prototypowych felg wyścigowych Dunlop jeszcze bardziej wzmocniłby pojazd. Jednak ozdobne paski wydają się czarne, a nie ciemnoniebieskie, jak w oryginale.
Technologia
Standardowy model D132 z przednimi i tylnymi światłami
Niezależne przednie zawieszenie
Waga: 84 g
Test jezdny
Duży tor klubowy Carrera.
Szybki i bezpieczny z pełnym kompletem opon. Prędkość maksymalna jest szybko osiągana na długich prostych
jest osiągana szybko - być może nawet nieco spowolniona przez magnesy.
Bez trzymania magnesów:
Opony mają bardzo dobrą przyczepność. Dobre przyspieszenie i prędkość maksymalna dzięki niskiej masie. Pokonywanie zakrętów jest bardzo stabilne. Jednak wysoka przyczepność oznacza, że drifting jest prawie niemożliwy - pojazd zaczyna tupać wcześniej. Wynika to z wąskich, wysokich opon, które następnie zaczynają się odkształcać i nie zapewniają już wystarczającej stabilności. Można temu zaradzić, sklejając opony i szlifując je do nieco mniejszej średnicy. Należy również zaokrąglić krawędzie lub po prostu nieco poluzować pedał gazu i bardziej wyczuwalnie przyspieszać przy wychodzeniu z zakrętów. Obniżenie napięcia zasilania z 14,8 do 12 V również przynosi poprawę.
Przedni magnes trzymający:
Problem ze stemplowaniem tylnych kół został nieco zminimalizowany. Zalecany do eksploatacji bez ręcznych przeróbek w kolejach domowych. Jeśli możliwe jest zmniejszenie napięcia roboczego, np. w trybie cyfrowym lub za pomocą regulowanego zasilacza, napięcie ok. 12 V jest również wystarczające w tym przypadku.
Pozdrawiam serdecznie,
Twój Martin
Carrera DIGITAL 132/Evo Volkswagen Golf24
Carrera DIGITAL 132/Evo Volkswagen Golf24
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na modelu Carrera DIGITAL 132/Evolution Volkswagen Golf24 nr 235, 24H Nürburgring 2011 (pozycja nr 30631/27422)
Pierwszy VW Golf GTi pojawił się na rynku w 1976 roku. Kompaktowy samochód, wyposażony w 1,6-litrowy silnik Audi 80 GTE w tamtym czasie, był w rzeczywistości przeznaczony tylko jako model niszowy przez kilku pracowników VW, którzy mieli bzika na punkcie sportów motorowych. Ówczesny szef VW, pan Schmücker, miał nadzieję sprzedać łącznie około 5000 sztuk; w rzeczywistości tylko w pierwszym roku od rozpoczęcia produkcji sprzedano ponad 20 000 sztuk.
Przez dziesięciolecia skrót GTi stał się synonimem całej kategorii pojazdów: mocnych sportowych wersji kompaktowych pojazdów produkcyjnych.
Aby uczcić 35. rocznicę, VW zbudował 3 bardzo specjalne GTi, które wezmą udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring.
Trzy VW są wyposażone w technologię Audi RS3. 2,5-litrowy pięciocylindrowy silnik turbo, który obecnie produkuje 340 KM w Audi RS3 i Audi TT RS, został zwiększony o kolejne 100 KM do 440 KM na potrzeby wyścigu wytrzymałościowego. Ponadto, grube policzki, tylny spojler, różne otwory wentylacyjne itp. sprawiają, że samochód jest również aerodynamicznie przystosowany do wyścigów. Te 3 pojazdy noszą numery startowe 35, 135 i 235.
Wersja produkowana przez Carrerę na nasze tory wyścigowe nosi numer 235, a jeżdżą nią między innymi legendy Formuły 1 Johnny Herbert i Mark Blundell. Wizualnie 3 Gölfe różnią się tylko numerami startowymi i kolorowymi paskami na masce.
Nawiasem mówiąc, 3 VW odniosły taki sam "sukces" w 24-godzinnym wyścigu rok temu: wszystkie 3 musiały przedwcześnie zakończyć wyścig, a prezentowany tutaj 235 wycofał się z powodu uszkodzenia skrzyni biegów. Miejmy nadzieję, że bardzo zwinny i żwawy model Carrera uniknie tych problemów!
Z pozdrowieniami,
Lotus
Carrera D132/Evo BMW 2002 Touringcar '76, "No.48
Carrera D132/Evo BMW 2002 Touringcar '76, "No.48
Raport testowy CoMod Lotus na temat Carrera DIGITAL 132/Evolution BMW 2002 Touringcar '76, "No.48" (pozycja nr 30610/27402)
Zawarte w ostatniej dostawie pojazdów testowych: Audi R18 TDi (ziew...), Bill Thomas Cheetah w 1:32 i BMW 2002 Fischer Technik. Batmobil-Audi jakoś nas zmroził, ale moi koledzy z CoMod byli całkowicie zdmuchnięci przez Cheetah. Trzeba przyznać, że to ładny mały samochód i piękna innowacja projektowa, ale lepiej przeczytaj raport moich kolegów z CoMod. Dla mnie gwiazdą jest zdecydowanie FISCHER-TECHNIK-BMW 2002, nie mogłem się doczekać tego samochodu od momentu opublikowania listy nowych modeli!
Niebieski 02 jest jednym z najbardziej kolorowych przedstawicieli 70-letniej serii wyścigowej DRM. Zbudowane wówczas przez GS-Tuning BMW jest obecnie własnością zespołu jb-Racing z Oberleichtersbach we Frankonii. Firma zachowała współczesny wygląd samochodu. Na ich stronie internetowej (www.jb-racing.de) można znaleźć kilka bardzo dobrych zdjęć zestawu technologii jazdy.
I zanim ktokolwiek porówna rzeczywiste zdjęcia z modelem, a następnie zacznie krytykować: Samochód jest w 100% idealny, jeśli chodzi o nadruk* Właściwie chciałem zacząć narzekać na niekolorowy wlot powietrza na tylnej osi i różne naklejki sponsorów. Ale muszę przeprosić Slottusa: wersja Norisring z 1976 r. 02 miała ten wlot powietrza tylko w kolorze niebieskim, a nie z paskami wyścigowymi. Samochód nie miał również trójkątnej płetwy na przednim spojlerze. Wszystkie "sponsor beebbers", jak mawiają Szwabowie, również pasowały.
Nowe nadwozie 02 od jb-Racing nie jest więc pomalowane zgodnie z prawdą historyczną (o ile kogokolwiek to obchodzi). jb-Racing jest również właścicielem BMW 320 Group 5 "Fruit of the loom", które większość z was zapewne zna. Warto więc zajrzeć na ich stronę internetową!
Przejdźmy do modelu BMW:
Zachowanie podczas jazdy jest dobrze znane: Na normalnym domowym torze z magnesem radzi sobie bez najmniejszych problemów, mknąc przez zakręty jak po szynach. Oczywiście ma wyżej położony środek ciężkości niż inne pojazdy, ale magnesy to wybaczają. Tylko bez nich ma tendencję do gwałtownego przewracania się, jeśli zbyt ostro zbliżasz się do (ciasnych) zakrętów. Przyspieszenie i hamowanie są dobre, Bawarczyk daje dużo frajdy na torze.
Jak już wspomniano, wygląd jest świetny, nawet nadkola pasują idealnie, jeśli porównać model z oryginalnymi zdjęciami.
Więc dość zachwytów, po prostu kup ten samochód na swój tor wyścigowy!!!
Miłej zabawy! Lotus
PS: Baw się dobrze i odwiedź ramkę "Historia" na stronie jb-Racing i przejdź do galerii zdjęć "Przed 1983". Już wiesz, które zdjęcie mnie rozbawiło....
* zdjęcia CoMod Mike'a... pojawią się tak szybko, jak to możliwe!
Carrera D132 Ferrari 458 GT2
Carrera D132 Ferrari 458 GT2
Raport z testu CoMod Carrera 124 na Carrera DIGITAL 132/Evolution Ferrari 458 Italia GT2 JMW Motorsports "No.66", 2011 (nr artykułu 30606/27399)
Ponieważ pojazd ten jest już trzecim wariantem konstrukcyjnym Ferrari 458 GT2, sam pojazd jest już dobrze znany. Kształt nadwozia pozostał niezmieniony, nie ma też żadnych zmian technicznych. Całkowita masa pojazdu jest nadal nieco zbyt wysoka i wynosi 105 gramów, ale poza tym podwozie oferuje sprawdzoną technologię obecnej generacji.
To, co czyni ten model wyjątkowym, to niezwykle misternie zaprojektowany nadruk. Żółty kolor bazowy zawiera dużą liczbę napisów sponsorskich, emblematów i stylizowany ślad opony. Są one wykonane w różnych gradacjach kolorów i odcieniach, nadając pojazdowi kolorowy i realistyczny wygląd.
To, co nie do końca mi się podobało, to fakt, że przednie oświetlenie nieco prześwituje przez maskę. W pierwszych dwóch wariantach stylistycznych nie było to aż tak widoczne.
Późniejszy test jazdy nie przyniósł żadnych niespodzianek: z w pełni zamontowanym magnesem pojazd zachowuje się niezwykle wiernie na torze, ale błędów w prowadzeniu należy unikać za wszelką cenę ze względu na brak zakresu granicznego. Po usunięciu tylnego magnesu siła trzymania środkowego magnesu jest nadal wyraźnie zauważalna, ale zakres graniczny w zakrętach staje się większy i toleruje dziwne błędy w prowadzeniu. Ponieważ jest to stosunkowo szeroki i płaski pojazd, nie ma nic złego w trzymaniu się drogi, a Ferrari dobrze pasuje do innych pojazdów GT.
CoMod Carrera124
Carrera DIGITAL 132 Audi R18
Carrera DIGITAL 132 Audi R18
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Carrera124 na Audi R18 Carrera DIGITAL 132 nr 2, 24h LM 2011 i nr 1, Spa 1000 km (pozycja nr 30618 i 30619)
Dane techniczne:
Waga (kompletny pojazd z magnesami): 102 gramy
Waga (nadwozie): 30 gramów
Długość ze spojlerem: 147 mm
Rozstaw osi: 93 mm
Rozstaw kół (oś przednia): 62 mm
Rozstaw kół (oś tylna): 62 mm
Różne: Mały silnik (jak w samochodach F1) i diody LED SMD
Wzór do naśladowania:
Audi dominuje w wyścigach długodystansowych od 2000 roku - odniosło aż 11 zwycięstw w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Audi R18 zadebiutowało w 2011 roku, po raz pierwszy wystawiając w wyścigu zamknięty prototyp sportowy. Co prawda Bentley EXP Speed 8 również miał wówczas dach, ale startował pod marką Bentley.
Model:
Jak zwykle w przypadku Audi, projekty samochodów wyścigowych są bardzo podobne. Jedyne różnice między obiema wersjami to numery startowe i rozmiar czarnych powierzchni. Mrocznie agresywne wrażenie oryginału jest dobrze widoczne, z dominującymi czarnymi i srebrnymi lub chromowanymi powierzchniami. Te ostatnie zapewniają, że pojazd nadal wyróżnia się dość dobrze na tle czarnej powierzchni toru wyścigowego.
Wybrzuszenie pod tylną płetwą - z konieczności - nie jest do końca zgodne z oryginałem. Silnik i skrzynia biegów znajdują się pod spodem, ponieważ te części muszą być gdzieś umieszczone.
Technologia:
Ogólnie rzecz biorąc, podwozie jest sprawdzoną konstrukcją drugiej generacji (D132-G2), ale z dwoma wyjątkami:
Zamiast normalnego silnika E200, zastosowano mniejszą i odchudzoną jednostkę napędową, używaną także w modelach Formuły 1. Powód jest oczywisty - w przypadku silnika E200 niezbędne wybrzuszenie w nadwoziu musiałoby być nieco większe. Dobra decyzja pod względem wyglądu.
Są też nowości w oświetleniu - konwencjonalne diody LED zostały zastąpione komponentami SMD. Można je zmieścić w sposób bardziej oszczędzający miejsce, co z kolei oznacza, że komponenty światłowodowe nie są już potrzebne. Przynajmniej nie w Audi R18.
Test jezdny:
Po pierwsze: charakter silnika charakteryzuje również charakterystykę pojazdu. Jak już wiadomo z modeli F1, mniejszy silnik oferuje ogromną prędkość maksymalną, ale brakuje mu nieco słynnego "momentu obrotowego z piwnicy". W rezultacie małe Audi R18 jest niewiarygodnie szybkie, ale nieco trudne do kontrolowania na granicy i w zakrętach. Opony oferują akceptowalną przyczepność i mają stosunkowo dużą ilość "mięsa", co znacznie tłumi jazdę.
Wnioski:
Nie jestem wielkim fanem sportowych prototypów LMP, ale tutaj bardzo wiernie zrealizowano udany samochód wyścigowy. Potrzeba jednak kilku okrążeń treningowych, aby bezpiecznie opanować go na torze wyścigowym. Ale gdy już przyzwyczaisz się do charakterystyki pojazdu, możesz osiągać niezmiennie szybkie czasy okrążeń.
Pozdrawiam serdecznie,
Twój Chris
Carrera DIGITAL 132 Cevrolet Bel Air '57 Coupé Race II
Carrera DIGITAL 132 Cevrolet Bel Air '57 Coupé Race II
Raport z testu przeprowadzonego przez Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - na modelu Carrera DIGITAL 132 Chevrolet Bel Air '57 Coupé Race II (30584 )
Chevy Bel Air z '57 roku jest ikoną Ameryki. Wydanie nowej wyścigowej wersji tego klasyka "Sammy's Garage" jest drugim z serii wyścigowych Bel Airów. Charakterystyczna i wierna epoce dekoracja sprawia, że model ten przyciąga uwagę. Sponsorem jest fikcyjny sklep wyścigowy "Sammy's Garage", a silnik to mały blok Chevy o mocy 283 koni mechanicznych z wtryskiem paliwa!
Automaty (zarówno cyfrowe, jak i analogowe) mają moc standardowego silnika Carrera "E200" i regulowane magnesy pod podwoziem. Lepkie gumowe opony zapewniają kierowcy dobrą przyczepność na torze Carrera, a także solidne osiągi bez magnesów trakcyjnych na drewnianych torach o wysokiej przyczepności.
Samochód DIGITAL132 ma działające tylne światła z funkcją hamowania, gdy kierowca puści przepustnicę. Wystarczy przesunąć przełącznik polaryzacji pod samochodem i trzykrotnie nacisnąć spust kontrolera, aby samochód DIGITAL132 mógł przejść z wyścigów na torze DIGITAL na wyścigi na torze analogowym bez żadnych modyfikacji! Przełącznik biegunowości na spodzie samochodu daje również kierowcy możliwość ścigania się w przeciwnym kierunku na torze analogowym.
Szczegóły wokół samochodu uzupełniają schemat kolorów, kierowca w żółtej koszuli w srebrnym wnętrzu z czarnymi pałąkami i srebrnymi wykończeniami zewnętrznymi podkreślają ten model.
Drugi wyścigowy Bel Air Carrery dołącza do długiej listy zabytkowych samochodów seryjnych, która obejmuje poprzednią wyścigową wersję modelu '57, a także '60 Fury i nowsze Superbirdy i Roadrunnery. Wszystkie z nich są unikalne dla Carrery i rynku północnoamerykańskiego.
Pozdrawiam serdecznie, Dave
Carrera D124 Ferrari B99XX, Ferrari Racing Days "No.88
Carrera D124 Ferrari B99XX, Ferrari Racing Days "No.88
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Carrera124 na modelu Carrera DIGITAL 124 Ferrari B99XX, Ferrari Racing Days "No.88" (pozycja nr 23772)
Nowoczesne Ferrari w białej sukience?
Bardzo nietypowe, nie widuje się czegoś takiego zbyt często ani w naturze, ani na torze wyścigowym. Czerwone paski nieco przełamują design, ale nowy wariant kolorystyczny natychmiast przyciąga wzrok. Zwłaszcza w zestawieniu z czerwonymi i granatowymi braćmi.
Mimo, że nie jestem przesadnym fanem Ferrari 599 XX, podoba mi się jego design, nawet znacznie lepiej niż w przypadku pojazdu Digital 132 (nr art. 30608).
Technicznie nic się nie zmieniło w porównaniu do pozostałych dwóch wariantów stylistycznych. Niestety, nadal oznacza to, że Ferrari ma trochę nadwagi. Z drugiej strony, oznacza to, że na torze siedzi dość pełno i dobrodusznie. Aby wyrzucić go z zakrętu, trzeba działać z rażącym zamiarem.
Jest to tym bardziej prawdziwe, jeśli podróżujesz ze standardowym zawieszeniem magnetycznym. Zachowanie podczas jazdy staje się bardziej harmonijne po usunięciu tylnego magnesu: zakres graniczny staje się szerszy, a błędy w prowadzeniu można łatwiej skorygować.
Moim osobistym ulubionym trybem pracy dla pojazdów 1:24 jest całkowita rezygnacja z magnesów zawieszenia. Nawet w tym przypadku przyczepność opon jest nadal wystarczająca, ale Ferrari nie osiąga osiągów Porsche 911 GT3.
Dlatego 599 najlepiej jeździć w ramach pucharu jednej marki - podobnie jak Ferrari radzi sobie z oryginalnymi pojazdami.
Miłej zabawy!
CoMod Carrera124
Najnowsze zdjęcia pojazdu przed raportem z testu!
Najnowsze zdjęcia pojazdu przed raportem z testu!
W nowej sekcji raportów z testów znajdziesz teraz wybór zdjęć podglądowych nowych produktów Carrera!
Carrera DIGITAL 132 Bill Thomas Cheetah, Daytona 24h 1964, "No.14" (art. nr 30623)
Carrera DIGITAL 132 Bill Thomas Cheetah Yeakel Racing "No.8" (nr art. 30622)
Pierwsze raporty z testów naszych CoModów można już znaleźć online!
Carrera D132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3
Carrera D132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na samochodzie Carrera DIGITAL 132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3 Blackfalcon No.35 24h Spa 2011 (nr art. 30611)
Cytuję siebie: "Firma "Black FalconGmbH & CoKG" z Kelberg jest międzynarodową firmą sportów motorowych i działa jako dostawca usług eventowych i agencja marketingu sportowego w sportach motorowych. Zespół "Black Falcon" używa swoich pojazdów w VLN Endurance Championship Nürburgring. "BF" jest jednym z tak zwanych zespołów sportowych klientów Mercedes-AMG, które biorą udział w mistrzostwach wytrzymałościowych z produkcyjnymi SLS GT3.
Jak na razie jest dobrze. Tekst pochodzi z pierwszego raportu klubowego na temat srebrnego BLACK FALCON, który został opublikowany przez Carrera w zeszłym roku (pozycja nr 30551). A teraz kolejny od tego samego zespołu, mimo że w VLN są jeszcze inne ekipy?
Tak, jak najbardziej! Ponieważ ten czerwony SLS jest czymś wyjątkowym!
Dlaczego? Prawie każdy zna różową świnię, Porsche 917 w barwach świni, wśród fanów sportów motorowych. Czerwona świnia jest zwykle znana tylko fanom Mercedesa. Za nazwą kryje się legendarny Mercedes 300 SEL 6.8 AMG, prowadzony przez Hansa Heyera i Clemesa Schicketanza w 1971 roku, który wygrał 24-godzinny wyścig w SPA w klasie i zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Czerwony Benz zespołu BLACK-FALCON jest hołdem dla starego 6.8, zbudowanego na czas przed wyścigiem w SPA w 2011 roku. Lakier samochodu, barwy i naklejki sponsorów odpowiadają 40-letniemu oryginałowi. Gullwing zajął 3. miejsce w wyścigu 30 lipca 2011 roku; jednym z czterech kierowców był Kenneth Heyer, syn Hansa Heyera.
A jeśli chcesz porównać oryginał i hołd, możesz znaleźć galerię zdjęć obu AMG prowadzonych przez Heyera Seniora i Juniora pod następującym linkiem: www.tuningspirit.com!
CoMod Lotus
Carrera D132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3 Horn Motorsport nr 32
Carrera D132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3 Horn Motorsport nr 32
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na Carrera DIGITAL 132 Mercedes-Benz SLS AMG GT3 Horn Motorsport nr 32, VLN 2011 (pozycja nr 30612)
"HORN Motorsport"
To, co zawsze uważałem za fascynujące w różnych seriach wyścigowych, to zespoły wyścigowe. Z reguły nigdy nie słyszałem o 99% firm, ale kiedy przyglądam się firmom w ramach przygotowań do testów lub raportów klubowych, zawsze ekscytujące jest zobaczenie, jakie firmy stoją za zespołami sportów motorowych! Co motywuje je do utrzymywania własnego zespołu wyścigowego i czy w ogóle mają związek z przemysłem motoryzacyjnym.
Horn Motorsport jest takim przypadkiem!
Nigdy nie słyszałem, kto to jest. Firma, która za tym stoi to HORN FAHRZEUGAUFBEREITUNG w Steinbach w Hesji. Serwisowanie samochodów? I to daje tyle pieniędzy na utrzymanie zespołu wyścigowego? Spójrz na ich stronę główną
(horn-fahrzeugaufbereitung.de) ujawnia, co następuje:
"Jako dostawca usług systemowych oferujemy opiekę nad pojazdami, logistykę, zarządzanie flotą, wsparcie floty, planowanie wydarzeń, wsparcie targów / prezentację, pełny system usług w sektorze sportów motorowych, wysokiej klasy opiekę nad samochodami na całym świecie". Wygląda więc na to, że firma radzi sobie bardzo dobrze. Wystarczająco dobrze, aby wziąć udział w całym sezonie VLN i trzech międzynarodowych 24-godzinnych wyścigach z AMG SLS GT3 od sezonu 2011. Szef firmy, David Horn, może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w wyścigach serii VLN, a także w PORSCHE Sports Cup.
Przyjrzyjmy się jednak samemu modelowi!
Technologia jest już znana z poprzednich wersji SLS! Nic się nie zmieniło w podwoziu i zawieszeniu.
Nadwozie jest również takie samo, jedyne różnice to małe przednie skrzydła po lewej i prawej stronie: oryginał ma po 2, model tylko po 1 parze. Tylny dyfuzor jest również nowy. Ale zmiana kształtu tylko z tego powodu byłaby nieproporcjonalna. Lakier i napisy sponsorów odpowiadają oryginałowi.
Podsumowując, Mercedes po raz kolejny jest absolutną atrakcją dla fanów skali 132!
Miłej zabawy! CoMod Lotus
Samochód wyścigowy Carrera D132 Vodafone McLaren Mercedes 2011
Samochód wyścigowy Carrera D132 Vodafone McLaren Mercedes 2011
Raport z testów CoMod Lotus na Carrera DIGITAL 132/Evo Vodafone McLaren Mercedes Race Car 2011 nr 3 i nr 4 (nr art. 30599/27394 i 30600)
Suma 7...
Suma 7? Tak, dokładnie. Mam przed sobą dwa bolidy McLarena Formuły 1 z sezonu 2011, bolid Jensona Buttona z numerem 3 i Lewisa Hamiltona z numerem 4.
Obaj Brytyjczycy zakończyli sezon 2001 na 2. miejscu dla Jensona i 5. dla Lewisa. Nie obchodzi mnie to, jak długo Sebastian Vettel pozostanie na pierwszym miejscu. Jeśli o mnie chodzi, McLaren może również ponownie zająć drugie miejsce w mistrzostwach konstruktorów (tak jak zrobili to w 2010 i 2011 roku), ale jak powiedziałem, najważniejsze jest, aby Vettel ponownie został mistrzem świata!
Ale żarty na bok, przejdźmy do dwóch samochodów wyścigowych.
Po pierwsze: mogę przenieść relację z jazdy z zeszłego roku, ponieważ nadwozie samochodu wyścigowego z 2011 roku jest oparte na modelu Carrera z 2010 roku. Niestety, tym razem nie było możliwe stworzenie własnej formy, może w przyszłym roku.
Jeśli spojrzeć na zdjęcia z prezentacji pojazdu na Potsdamer Platz, na przykład (rp-online.de) i porównać je z modelem, pierwszą rzeczą, którą można zauważyć, jest wysoki nos MP4-26, którego model Carrera jeszcze nie ma. Do tego dochodzi znacznie smuklejszy kształt całego nadwozia.
Srebrno-neonowo-czerwony lakier jest już znany z poprzedników MP4-26; w modelu 2011 niewiele się zmieniło.
Jak już wspomniałem, prowadzenie jest takie samo jak w zeszłorocznym modelu: bardzo stabilny na torze pojazd z rozsądnym zakresem granicznym i silnym przyspieszeniem.
Dokładnie to, czego potrzebujesz do ekscytujących wyścigów na torze wyścigowym w domu.
Miłej zabawy! CoMod Lotus
Najnowsze zdjęcia pojazdu przed raportem z testu!
Najnowsze zdjęcia pojazdu przed raportem z testu!
W nowej sekcji raportów z testów znajdziesz teraz wybór zdjęć podglądowych nowych produktów Carrera!
Carrera DIGITAL 132 Shelby Cobra 289 '63, Sebring 12h No.16 (nr art. 30621)
Carrera DIGITAL 132 Disney/Pixar Cars "Max Schnell" (nr art. 30613)
Carrera DIGITAL 132/Evolution MINI Countryman WRC "tba" (nr art. 30615/27406)
Carrera D124 Audi R8 LMS, Team Phoenix
Carrera D124 Audi R8 LMS, Team Phoenix
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod JoergW & CoMod Long na modelu Carrera DIGITAL 124 Audi R8 LMS, Team Phoenix 24h Nürburgring 2009, nr 98 (art. nr 23774)
Starszy brat Audi R8 LMS, który od jakiegoś czasu dostępny jest w gamie Carrera 1:32, jest teraz dostępny w pierwszym i, dla mnie osobiście, również w jednym z najpiękniejszych wariantów kolorystycznych, w skali King Size 1:24.
Żółto-niebieska wyścigówka zespołu Bilstein, którą pierwotnie jeździły legendy wyścigów, takie jak Stuck i Biela, jest idealnym wprowadzeniem. Spodziewałem się go później, więc tym bardziej cieszę się, że mam go na samym początku.
Dla wielu kierowców wyścigowych tutaj w klubie, R8 LMS był prawdziwym wymarzonym modelem uzupełniającym
istniejącą gamę nowoczesnych pojazdów GT w skali 1:24. Życzenie zostało spełnione i pierwsze dwa modele będą dostępne jeszcze w tym roku. Myślę, że nie trzeba być prorokiem, aby wyobrazić sobie kolejne warianty projektowe.
Jeśli chodzi o historię oryginału, aby uniknąć powtórzeń, chciałbym odnieść się do
moich komentarzy na temat modelu 1:32.
Wygląd
Wygląd odpowiada oryginalnym zdjęciom, które znam, niestety nadal nie widziałem samochodu na żywo.
niestety wciąż nie widziałem go na żywo. Tylne koła mogłyby być nieco ciaśniejsze w obudowie koła
trochę ciaśniej w nadkolu, ale tak jak jest, jest dobrze. Ponieważ przednie nadkole jest zaprojektowane z rodzajem
zwisem do tyłu, podoba mi się tam trochę lepiej.
Lakier i nadruk są bez zarzutu. Napisy są wyraźne
i bardzo łatwe do odczytania.
Technologia
Właściwie nie ma tu nic nowego do zgłoszenia. Oświetlenie ze względu na
reflektorów jest znacznie niższe niż na przykład w Corvette CR6, ale nadaje się do nocnych wyścigów.
nadaje się do wyścigów nocnych. Tylne oświetlenie i światła hamowania są bardzo dobrze widoczne, a R8 LMS jest wyposażony w nową, zauważalnie bardziej miękką mieszankę opon, można powiedzieć, że tuning jest teraz standardem ... przynajmniej w przypadku opon ;-)
Jakość wykonania
Nie znalazłem żadnych wad w pojeździe. Osie są
Osie są proste, felgi są wycentrowane, lakier jest bardzo dobry i nic na nadwoziu nie jest wypaczone lub zniekształcone przez montaż. Tak powinno być!
Zachowanie podczas jazdy
R8 LMS ma taki sam rozstaw osi jak Corvette CR6, ale jest o ok. 3-4 mm szerszy.
3-4 mm szerszy. Same opony są o ok. 1 mm szersze, podobnie jak w Corvette CR6. Dzięki temu
daje to oczywiście jeszcze lepszą postawę, ale sprawdza się również w terenie.
Jednak powoli osiąga swoje granice po wewnętrznej stronie zakrętów, zwłaszcza podczas powolnej jazdy w zakręcie 1. Ponieważ jednak pojazd jest łatwy w drifcie nawet przy pełnym wyposażeniu w magnesy ze względu na dość dużą masę, jest to technika jazdy, która nie powoduje żadnych problemów. Samochodem można poruszać się w bardzo kontrolowany sposób i reaguje on bardzo dobrze pomimo swojej wagi.
Jedynym minusem jest antena dachowa, która wygląda świetnie, ale jeśli samochód wyląduje na dachu, szybko się rozleci! Oczywiście można ją zdemontować, ale wolałbym, aby była wykonana z elastycznego, miękkiego plastiku.
Miłej zabawy z samochodem, CoMod joergW
********************************************
W każdej plotce jest zazwyczaj iskierka prawdy
Na zeszłorocznym spotkaniu klubu Gaisbergrennen pojawiła się plotka, że będzie Audi R8 LMS! Oczywiście nie zostało to oficjalnie potwierdzone, ale plotka nie zniknęła. Myśl o tym była po prostu zbyt dobra. Krótko przed Bożym Narodzeniem nadszedł czas i nowości zostały zaprezentowane: Audi R8 LMS zostało ogłoszone jako nowy model na rok 2012!
Na targach zabawek niektórzy członkowie klubu mieli przyjemność podziwiać R8 na żywo w dwóch wariantach stylistycznych! Niektórym z nich pozwolono nawet przejechać kilka okrążeń na torze pokazowym ;-) Egzemplarz testowy w wersji BILSTEIN dotarł do nas niespełna tydzień po targach, więc przejdźmy do konkretów.
Pojazdwygląda świetnie, a proporcje są bardzo harmonijne. Audi ma wiele fajnych detali: antenę dachową, haki holownicze, świetne wnętrze, filigranowe lusterka i wspornik tylnego spojlera, przednie i tylne wloty powietrza. Masywne koła w nadkolach również wyglądają świetnie! Dekor BILSTEIN został bezbłędnie nałożony na nadwozie.
Audi posiada najnowszą, w pełni rozwiniętą technologię, którą znamy już z Porsche GT3, więc nie ma tu nic nowego do zgłoszenia. Każdy, kto ma nadzieję, że reflektory będą wyposażone w typowy dla R8 pasek świetlny, będzie rozczarowany.
Przez kilka pierwszych okrążeń testowych tylna klapa była zdjęta, a R8 imponuje przyzwoitym i przyjemnym prowadzeniem, chociaż nadwaga Audi jest wyraźnie zauważalna.
Jednak 72,5 g masy całkowitej to więcej niż za dużo jak na mój gust, koncepcja Porsche (55 g) niestety nie została przeniesiona i wydaje się być wyjątkiem. Na torze testowym miękkie opony oferują najlepszą przyczepność, podobnie jak opony tuningowe.
Mój wniosek: długo oczekiwany, ale niesamowicie wspaniały dodatek do 124 GT! Moja rekomendacja jest więc jasna: kup Audi R8 LMS.
Pozdrawiam serdecznie, Twój długi
Carrera DIGITAL 132/Evolution - nowe edycje WRC od Carrera
Carrera DIGITAL 132/Evolution - nowe edycje WRC od Carrera
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod JoergW na Carrera DIGITAL 132/Evolution Mini Cooper Countryman WRC Daniel Sordo "No.37"/Pierre Campana & Citroen DS3 WRC Sebastian Loeb/Van Merksteijn, No.20
(Pozycja nr 30614/27405 i 30615/27406 i 30616/27407 i 30617/27408)
WRC ... małe samochody w wielkim stylu
WRC (Rajdowe Mistrzostwa Świata: www.wrc.com) są porównywalne z Formułą 1 pod względem wymagań dotyczących jazdy i niezbędnego budżetu; oba są uważane za najlepszą klasę dla odpowiednich typów pojazdów.
Mini Countryman WRCdostępny teraz w Carrera w skali 1:32 to wersja, która osiągnęła bardzo przyzwoite 2. miejsce w Rajdzie Monte Carlo 2012 z hiszpańską załogą Sordo / del Barrio. Daniel Sordo wciąż pozostaje bez zwycięstwa w serii, co może mieć również coś wspólnego z trudnymi poszukiwaniami nowego sponsora.
Z kolei Citroen DS3 WRC, również dostarczany przez Carrerę, jest na dobrej drodze do sukcesu. Sebastien Loeb jest rajdowym mistrzem świata z Citroenem nieprzerwanie od 2004 roku i zdecydowanie znajduje się na szczycie tabeli wszech czasów z 71 zwycięstwami. Nawet takie legendy jak Colin McCrae z 25 zwycięstwami i wszechstronnie utalentowany Walther Röhrl z 14 zwycięstwami mają wyraźną przewagę w rundach Rajdowych Mistrzostw Świata. Nawet pilot Citroena tworzy własną legendę: z 8 tytułami WRC jest najbardziej utytułowanym pilotem w historii Rajdowych Mistrzostw Świata.
Wygląd:
Modele wyglądają prototypowo i modelowo, niezbyt zabawkowo.
Mini WRC wygląda na nieco wyższy w bezpośrednim porównaniu z Citroenem WRC, ale ogólnie pojazdy są dobrze wykonane. Przestrzeń w przednich nadkolach jest prawdopodobnie spowodowana wąską konstrukcją, ale komponenty muszą gdzieś iść.
Jakość wykonania:
Oba modele są doskonale wykończone. Dodatkowe części pasują idealnie. Lakier i oznaczenia są czyste i wyraźne.
Anteny są dość trudne do wyciągnięcia, ponieważ nie są zbyt elastyczne i oczywiście istnieje ryzyko ich złamania, jeśli odlecą. Lusterka można łatwo zdemontować z obu pojazdów.
Koła obracają się płynnie, a lekko wyprofilowane i prototypowe, raczej wąskie opony dobrze leżą na felgach.
Ze względu na konstrukcję podwozia pojazdu jest bardzo mało miejsca na ołów, a jeśli już, to jest on w naprawdę małych kawałkach i odpowiednio rozłożony. Nieco trudny do wyważenia.
Zachowanie podczas jazdy:
Oba WRC nie są tak szybkie w prowadzeniu ze względu na swoją konstrukcję. Pomimo magnesów, szeroki kąt znoszenia stabilizatora pozwala na rajdową zabawę w drifcie. Podczas jazdy Citroen ma lekką przewagę, ponieważ jest nieco bardziej płaski. Jego węższy rozstaw osi nie ma negatywnego wpływu. Oprócz tych dwóch rajdów, na torze można by również umieścić Golfa24 (nawet jeśli jest to VLN, a nie WRC). Wizualnie pasuje... ale Golf powinien mieć przewagę pod względem wyścigowym.
Pozdrawiam serdecznie,
Twój Jörg
Carrera D132/Evo Porsche GT3, RSR Manthey Racing
Carrera D132/Evo Porsche GT3, RSR Manthey Racing
Raport z testu przeprowadzonego przez CoMod Lotus na Carrera DIGITAL 132/Evolution Porsche GT3 RSR Manthey Racing, 24h Nürburgring 2011, "No.18" (pozycja nr 30609/27401)
Kto napisał ten cytat: "Samochody zawsze były moim hobby, a sporty motorowe logiczną konsekwencją."?
Prawidłowa odpowiedź brzmi: Olaf Manthey, założyciel zespołu wyścigowego Manthey. Mógłbym teraz rozpocząć raport klubowy od podsumowania sukcesów zespołu Porsche, ale raport nie powinien mieć trzech stron. Ograniczmy się więc do kilku zdań:
Olaf Manthey był i jest bardzo utytułowanym kierowcą , który rozpoczął karierę wyścigową w wieku 19 lat, a w 1996 roku w wieku 41 lat założył własny zespół wyścigowy: "Manthey Racing". Sam jeździ, buduje samochody wyścigowe na zlecenie różnych klientów, a także tuninguje produkcyjne Porsche dla swoich klientów. Siedziba firmy i centrum testowe Manthey-Racing i MANTHEY MOTORS znajdują się zaledwie 400 metrów od najszybszego odcinka toru Nürburgring Nordschleife. Siedziba firmy znajduje się w 53520 Meuspath w strefie przemysłowej naprzeciwko znanego Döttinger Höhe.
Sukcesy zespołu w sportach motorowych mówią same za siebie! Od momentu założenia firmy zdobywano tytuł za tytułem. Lista w tym miejscu byłaby zbyt obszerna, ale oto tylko kilka przykładów największych sukcesów: 8 tytułów w Porsche Supercup i zwycięstwo w klasie GT w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1999 roku, a także zwycięstwa w klasyfikacji generalnej w 2006, 2007, 2008, 2009 i 2011 roku w legendarnym 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring, a także niezliczone zwycięstwa w klasyfikacji generalnej w German Endurance Championship, w tym 6-godzinny punkt kulminacyjny sezonu VLN.
Obecny model Carrera reprezentuje zwycięzcę wspomnianego 24-godzinnego wyścigu w 2011 roku. O właściwościach jezdnych tego modelu nie muszę wiele pisać, RSR jest prawdopodobnie jednym z najpopularniejszych samochodów w gamie 132 od momentu premiery. Choć nie posiada już najnowszych technologii w kwestii podwozia, nadal z łatwością dotrzymuje kroku chociażby 458 GT2 czy R8 RSR. Wygląd jest krzykliwy, samochód przyciąga wzrok na torze już samym kolorem.
Spójrz na stronę główną Manthey Racing (www.manthey-racing.de), a zwłaszcza na górny pasek zdjęć! Właściwie jedyną rzeczą, której teraz brakuje, jest Porsche HARIBO ;-), które również zostało zbudowane przez Mantheya...
CoMod Lotus
Carrera D124 Ford GT40 Mk. II nr 2, 1966
Carrera D124 Ford GT40 Mk. II nr 2, 1966
Raport z testu Carrera DIGITAL 124 Ford GT40 Mk. II nr 2, 1966 (pozycja nr 23769)
Piąty Ford GT 40 MKII od Carrery (nie licząc modeli specjalnych) jest wzorowany na jednym z ośmiu GT 40 MKII, które wystartowały w Le Mans w 1966 roku. Jednak tylko trzy z tych pojazdów dotarły do mety.
Chociaż czarny GT40 z numerem startowym 2 jako pierwszy przekroczył linię mety, to następny samochód, prowadzony przez Bruce'a McLarena, został zwycięzcą. Niemal jednoczesny finisz dwóch czołowych Fordów GT40, ustawionych do zdjęcia, oznaczał, że "zwycięski kierowca" Ken Miles zajął dopiero drugie miejsce. Liczył się przejechany dystans, a ten był dłuższy dla Bruce'a McLarena, który startował z dalszej pozycji w stosunku do uzyskanego czasu niż Ken Miles.
Błyszczący czarny lakier tego pojazdu testowego jest absolutnie nieskazitelny. Tył, który często miał wady w poprzednich modelach, jest również nieskazitelnie wykończony i czysto nałożony.
Również pod względem technicznym wszystko w tym pojeździe jest w porządku. W porównaniu do dwóch pierwszych modeli, przednie światła są znacznie jaśniejsze. Pożądane byłoby, aby Carrera oferowała ulepszony światłowód jako część zamienną do modernizacji starszych modeli. Dzięki bardziej miękkiej mieszance opony mają dobrą przyczepność nawet w trybie bez magnesu lub z magnesem. W bezpośrednim porównaniu odpowiadają one poprzednim oponom tuningowym. Przyczepność można ponownie znacznie zwiększyć, ostrożnie szlifując tylne koła za pomocą deski szlifierskiej, aby zapewnić pełny kontakt opony z torem.
Używanie pojazdu tylko z dwoma zewnętrznymi z trzech środkowych magnesów (tylny magnes usunięty) okazało się dla mnie bardzo dobrym kompromisem. Seria Carrera z łatwością poradziłaby sobie z inną wersją tego klasyka, np. zwycięskim samochodem z wyścigu Le Mans z 1966 roku.
Miłej zabawy! CoMod Martinmm
Carrera DIGITAL 132 Red Bull RB7 Sebastian Vettel, nr 1
Carrera DIGITAL 132 Red Bull RB7 Sebastian Vettel, nr 1
Raport z testów Carrera DIGITAL 132 Red Bull RB7 Sebastian Vettel, nr 1 (pozycja nr 30628), przygotowany przez CoMod Long
Zwykle to małe różnice czynią z samochodu mistrza świata.
samochód mistrza świata. Sukcesy RB7 powinny być znane nie tylko zagorzałym fanom Formuły 1.
Fakty:
19 przejechanych wyścigów, w tym 18 z pole position, 12 wygranych wyścigów i
27 razy Vettel i Webber stawali na podium.
Ale przejdźmy do modelu: fantastyczna i pięknie zaprojektowana tylna ściana pit-stopu RB7 po raz kolejny rzuca się w oczy. Liefre pozostał prawie taki sam, typowy projekt Red Bulla.
Ale jest kilka rzeczy, które się wyróżniają: osłony kół i billboard zniknęły, osobiście wolę F1 w ten sposób. Zawsze jestem zaskoczony świetną realizacją, ponieważ projektant nie ma zbyt wiele miejsca w tej skali, naprawdę dobrze zrobione ponownie.
Po przyjemnościach wizualnych przyszedł czas na test jezdny. RB7 również od razu zrobił wrażenie. Samochód siedzi pewnie i karnie na torze, przyczepność magnetyczna jest w sam raz. Miękkie opony bez bieżnika mają wystarczającą przyczepność nawet przy dużych prędkościach na zakrętach ze zmianami obciążenia. W połączeniu z żwawą jednostką napędową i zakresem obrotu tylnego kila, RB7 daje ogromną frajdę z jazdy!
Po raz kolejny pozycja obowiązkowa dla fanów Formuły 1.
Pozdrawiam serdecznie,
Your Long
Carrera D132/Evo NASCAR Chevrolet Impala Stewart Haas Racing
Carrera D132/Evo NASCAR Chevrolet Impala Stewart Haas Racing
Zdjęcia autorstwa Dave'a Kennedy'ego - Carrera of America - Carrera DIGITAL 132 i Evolution NASCAR Chevrolet Impala Stewart Haas Racing nr 14, 2011 i nr 39, 2011 (nr art. 30590/27387 i 30589/27386).
Miłego oglądania zdjęć tych niesamowitych samochodów!